? Czy FS15 był złą grą? ? Nostalgiczny powrót po latach! ? Arikson

Mój stary kiedyś zgrał pirata i jakoś mi nic nie przeszkadzało

Co jak co ale ten farming ma już tak dobrą grafikę że nawet teraz można w niego grać bo wygląda świeżo

przypomniała mi się zabawa w handlarza jak to kupowało się maszyny z promocji i sprzedawało je się po dobrej cenie he he

Nadal gram w fs 15 na modach

Też mam tak jak ty dużo wspomnień z 15 bo to pierwszy Farming jakiego miałem na własnym kompie i mogłem do woli grać, bo poprzedni komputer żadnych ls-ów nie ciągnął. tak jak powiedziałeś z modami był mały problem gdyż stara gwardia gdzieś spierdoliła a nowi się dopiero uczyli od 15 np. ty, Catfan18, Przez Ziaro czy nawet ja sam.

Ach to Ty jesteś sprawcą moda do Ursusa 9xx/10xx dla FS19, to jednak nie zbieżność nicków 😀

4:00 trochę smutne bo to moja ulubiona część tej gry, 15 była wyjątkowa ale dlaczego to trudno mi powiedzieć xd

Dla mnie fs 15 był pierwszym farmingiem. Nie miałem modów bo nie wiedziałem jak je pobierać. Pamiętam że jak brakowało mi kasy to kupowałem topole na tartaku obok stawu, ścinalem je i spychałem je ciągnikiem do wody. W pierwszych wersjach fs15 drzewo było strasznie niezbalansowane i dawało ogrom piedziedzy. Też zrobiłem save'a gdzie robiłem tylko drzewo. Było świetnie

A warto go kupić

Gram nadal w tego FS bo jest poprostu i ma klimat dużą ilość godzin mam w niej na modach i zachowam to w pamięci pamiętam te klimaty

Ja wracam do fs 15 do map polskich i do starych utraktorów

17 i 15 to to samo, tylko się różni np wysypywaniem gdzie się chce itd

Mój ulubiony farming <3

FS 15 najleprzy farming

Super odcinek. Mam starego Xbox 360 i czasami jeszcze popykam w 15 choć brak tam modów to to był pierwszy FS w jakiego grałem i wspominam go miło. Pozdrawiam

Ja gram dalej w LS11, ponieważ nie ma tam zbyt dużo wymagań dotyczących upraw i łatwo jest się tam dorobić 🙂

Mój pierwszy fs

dla mnie to była nowość, dodali las nowe marki

Oglądając teraz Twoje ostatnie odcinki naszła mnie ochota na zagranie w starsze odsłony farminga. Dzięki 🙂

Fajne czasy ? również pamiętam ten hype przed premierą, kiedy to co tydzień w piątek o 12 pojawiał się nowy trailer a o 15 wpadały maszyny na stronkę. Specjalnie na przerwie (bo byłem wtedy w III gimnazjum) kierowalem się pod salkę skąd ściągało WiFi (a hasło oczywiście najstarsza klasa znała ?) i oglądało tę trailery chwilę po publikacji. Pamiętam słowa kolegi przed drugim trailerem "jak nie będzie animacji w hederze to nie kupuje" a one faktycznie się wtedy pojawiły. Większość z moich kolegów też kupiło 15, część z nich sprzedała ją po ok 2 miesiącach grania z powodu ogarnia i znudzenia się produktem. Był to zdecydowanie ostatni Farming w którego "każdy grał" przede wszystkim ze względu na wzrost wymagań, jak mówisz mniejsza ilość modów (fajne mapy, ciągniki – pamiętam takie fajne Case przerobione na nowsze modele, Deutze od Siida i inne ciekawe maszyny wychodziły po modcontest a najwięcej już po wydaniu Golda) . Ja ze względu na problemy techniczne grałem głównie w takich porach gdzie innym nie pasowało, lecz kilka akcji MP było ogranych. Ostatni raz udało się zebrać ekipę jak już byłem w technikum w FS17 (w ogóle jak większość się dowiedziała że będą Zetory w Goldzie to ci którzy nie mieli w ogóle 15 zamówili Złotą Edycję) i pośmigać wspólnie, od tamtej pory już tylko singleplayer że względu że już większość ma poukładane życie i nie ma czasu na grę. Chociaż miałem też fajny epizod już przed końcem żywota 15 gdzie ogrywaliśmy zapis na Westbridge z dużymi maszynami ? pamiętne ubijanie sieczki dużym kombajnem Case pamiętam do dziś.
W zasadzie to i tak większość w Farming przegrałem w singlu. Zostałem się sam na placu boju chociaż i mi już czasu brakuje, obowiązki – Studia, gospodarka i nie ma czasu dobrze odpocząć a co mówiąc pograć ?
Do 15 też po raz pierwszy sam kupowałem dodatki na stronie FS, szczególnie cieszyłem się z DLC sieczkarni NH bo była świetna, no i te dźwięki były bardzo fajne, ITR też sporo używałem, a na Holmera nie zdążyłem zarobić na zapisie z Sosnówki i ograłem na specjalnie zrobionym testowym na Westbridge. Ogólnie 15 nauczyła mnie gry na podstawce i DLC bo po wyjściu Sosnówki (najlepsza mapa, najwięcej wspomnień) instalowałem tylko najpotrzebniejsze maszyny oraz skrypty. Głównie śmigałem na Zetorach, potem zarobiłem na Deutza i do dziś pamiętam na które pole chciałem zarobić. W sumie tam po raz pierwszy zagrałem na jednym zapisie dłużej niż 100 h. Przed premierą 17 kupiłem sobie, Tatrę, lawetę oraz Ponsse aby je przetestować po raz drugi ale za to za ciężko zarobione farmingowe pieniądze ?. Od tamtej pory zarówno w 17 większość grałem na podstawowych mapach, w 19 epizody z innymi niż oryginalne trwały max 2-3 godziny a w 22 grałem tylko na Haut Beyleron ? FS 2013 był moim pierwszym spotkaniem z GE, tutaj nieco porzuciłem temat a skupiłem się na estetyce i przerabiałem w modach store na wzór tego z podstawowych maszyn. Bardzo podobał mi się sklep w porównaniu do 13 był bardziej przejrzysty chociaż te dodatkowe informacje przy każdej maszynie z 13 z czasem mają większy urok.
Plusem 15 jak i 17 było też wbrew pozorom brak poteznej ilości maszyn, dało się na wszystkich pograć czego nie można powiedzieć o 22 gdzie jest taki wybór fajnych maszyn że nie wiadomo co wybrać i czy jest sens w ogóle zmieniać podstawowego Valmeta i Toplinera ?
Uważam że 15 była fajna grą, takim rozwinięciem 13 ale też podwalinami pod 17 która rozbudowała funkcje jak należy.
Masa wspomnień, fajne czasy warto wspominać ?

farming był dobrą grą

Według mnie FS 15 nie był złą grą mam w niego przegrane 131 godzin a mam go na Steamie a na starym końcie miałem 1000 godzin nie jest według mnie złą grą

Podeślesz playlistę o której wspomniałeś w odcinku?

jak masz te mody jeszcze to może zrobisz taki jebitny modpack bo może są osoby co grają w fs15

ja nadal gram 🙂

Ja powiem od siebie, że każdy nowy farming jest dla mnie męczący, bo trzeba zaczynać wszystko od nowa, od szukania modów, aż po tworzenie pięknej gospodareczki i wyliczanie ile ziemi będę w stanie obrobić. A poza tym człowiek tęskni za starą gospodarą na której urzędował przez gromadę czasu